doktorek

coś chlaso...coś czaso....coś pierdyko...i ...postanowilem napisac kolejnego bloga ..po kiego wala to niewiem ale coś tu napisze ....chyba......ja Wielki Mistrz X zdrowy na ciele ale niezdrowy na umysle..(moze i tak lepiej )..zabieram sie do pisania bloga .......................... ...............      ..................      ........       ......        ...        ..   .. ..  ... . .. .  .      .            .

blaa blaaa blaaaaa  hmmmm a teraz cos konkretnego..... stwierdzilem po wnikliwej obserwacji niektorych osobnikow ze sami sobie zaprzeczaja ..mowia cos innego a robia cos innego ...koniec przekazu ..krotko konkretnie i na temat czyli tak mialo byc:).....

...zebralo mi sie na pisanie wkoncu nowego bloga...bloga o istocie doskonalej na 99,9%.
bog stworzyl ja jako ostatnia wiec jest ona istota jabardziej skomplikowana i najdoskonalsza
i co widac na pierwszy zut oka najpiekniejsza.
Do stworzenia jej potrzebowal tylko zebro mezczyzny gdyz reszta wydala mu sie zbyt prostacka
zeby stworzyc z niej istote doskonala.Kiedy na swiecie byl juz mezczyzna, istota samolubna i na
tyle przebiegla by podprzadkowac sobie caly swiat, do zakonczenia dziela brakowalo juz tylko
istoty ktora mogla by go przed tym powstrzymac, istoty o duzej wrazliwosci i uczuciu i tak
powstala kobieta...